Dziwne wydarzenie w Darłowie...
Od dawien dawna Darłowo i Darłówko (dzielnica letniskowa Darłowa) jest nawiedzane przez wszelakiego rodzaju kataklizmy. Na przykład w 1497 roku. uderzyło tam Tsunami niszcząc dokładnie ówczesny port oraz infrastrukturę portową. Mniejsze szkody Tsunami dokonało w Darłówku gdzie uległo zniszczeniu tylko "jedynie" zejście z ul. Róży Luksemburg na plażę. Port rybacki musiał być wyremontowany w pierwszej kolejności, dopiero później można było myśleć o ewentualnym wyremontowaniu reszty dzielnic tego miasta. A i tak nie do końca, bowiem ja pamiętam, a to było w drugiej połowie XX wieku że dopiero zabierali się za naprawę tego zejścia na plażę z ul. Róży Luksemburg. Także odbudowa trwała bardzo, bardzo długo. Ale udało się... Port został wyremontowany a oba nabrzeża portowe zwieńczył zabytkowy, bo XVII wieczny Most Zwodzony.
Most ten niestety został w XX wieku rozebrany i zastąpiony nowym, już nie takim malowniczym, jednym słowem "barachło" i nie tylko ja tak twierdzę.