Blogger'owe niepotrzebne rewolucje...
Od jakiegoś czasu dochodzą do mnie niepokojące wieści, dotyczące nowego interfejsu bloggera. Jedni twierdzą że ten nowy interfejs jest po prostu do bani, ani nie można wkleić tam żadnego pliku ani nie ma na nim tych samych czcionek co na starszej wersji... Po prostu lipa! Jednak ja sądzę (mogę sie mylić) że, firma zarządzająca bloggerem z biegiem czasu wszystko poprzenosi na nowszą wersje. Bo niepodobna aby tylu blogerów straciło nagle dorobek swej wieloletniej "twórczości". Ja zacząłem prowadzić swojego bloga dopiero w tym roku, ale mam kolegę, który bloga prowadzi od 2016 roku. Bardzo sie w to zaangażował i teraz co miałoby to wszystko przepaść? Ale pożyjemy zobaczymy, póki co działają oba interfejsy. Na przykład ja, aż do wyjaśnienia tego zamieszania będę pisać na starym interfejsie i publikować już na nowym.
Picasso
Picasso
Jestem jednym z tych, którzy maja te obawy. Nie rozumiem, dlaczego nie mogę na nowym interfejsie odtworzyć pliku muzycznego czy powiększyć wklejone zdjęcie. Pożegnałem wszystkich swoich przyjaciół i tych, którzy mnie do tej pory odwiedzali (nadal słupki oglądalności rosną), ale zamierzam powrócić i tak będzie dopóki mnie coś nie "zablokuje." Pozdrawiam Bartku i dzięki za wyjaśnienie.
OdpowiedzUsuńPozostaje mi życzyć Ci tylko powodzenia. Pozdrawiam, Picasso
Usuń