Kolejny sezon grillowy przed nami...
Jeszcze w co poniektórych częściach naszego kraju do niedawna leżał śnieg... W telewizyjnych wiadomo-ściach ciągle się mówi i pokazuje jakie straty w sadach i na polach zrobił grad wielkości piłek pingpongo-wych Nie pamiętam niestety, jak to było w zeszłych łatach... Lecz w tym roku sezon grillowy zaczyna się już dzisiaj. Doprawdy nie wiem czy Oni mi to specjalnie robią czy co!? W każdym razie przed każdą taką imprezą jestem sprawdzany czy aby wszystko jest w porządku. Na przykład w tym roku o małe co abym w tym grillu nie wziął udziału, gdyż dwa dni przed tą imprezą czymś się zatrułem. Lecz opiekunka nie doczytała, że to "zatrucie" mogło być przyczyną złego zareagowania na jeden z leków. Lecz koniec końców doczytała się i przeprosiła mnie. To pozwoliło mi na wzięcie udziału w tym grillu.
Picasso
Dobrze, że sytuacja została wyjaśniona i mogłeś skorzystać z tej atrakcji. :)
OdpowiedzUsuńNo i w sumie to szczęściarz z Ciebie, ja jeszcze nic z grilla w tym sezonie nie jadłam. ;)
Pozdrawiam,
Karola.
Ha, no widzisz Ty jeździsz co weekend na wiochę i czasu nie masz a ja nigdzie się nie szlajam, kasę mam no to od czasu do czasu stać mnie na to.
OdpowiedzUsuń