Był w Poznaniu taki kościół...
Kiedy jeszcze mogłem chodzić, często chodziłem na poznański Stary Rynek oraz na plac kolegiacki, który znajduje się nieopodal. Nazwa placu pochodzi od wznoszącej się niegdyś w tym miejscu olbrzymiej Kolegiaty Farnej pw. św. Marii Magdaleny. Na ówczesne czasy była to prawdopodobnie najwyższa w Polsce i jedna z najwyższych w Europie budowli sakralnych...
Rozpoczęcie budowy datowane jest prawdopodobnie na rok 1263. Budowla od samego początku miała być murowana, aczkolwiek dowodów na to brakuje. Taką olbrzymią budowlę wzniesiono w dość krótkim czasie, bo już w roku 1388 budowę zakończono. Jednak w roku 1447 Poznań nawiedza wielki pożar miasta, w którym plonie także kościół. Po odbudowie i przebudowie w roku 1470 kościół został na nowo konsekrowany. W tym roku koniunktura miasta jest bardzo dobra. Wiek XV jest nazywany "Złotym Wiekiem" dla Poznania... W 1471 roku godność kościoła zostaje podniesiona, od tej chwili mówimy o Kolegiacie. W 1473 Tomasz z Soboty wstawia bardzo wysoką wieżę, od tego momentu mówimy o najwyższym obiekcie w Polsce(dla porównania wieża Kolegiaty była wyższa o około 25 metrów od wieży Ratuszowej). W końcu XVI wieku wielka powódź nawiedza Poznań która niszczy wnętrze Kolegiaty. Ołtarze trzeba było odnowić i na nowo wyświęcić. W czasie "Potopu" Szwedzi ograbiają i podpalają świątynię. Od tego momentu Kolegiata nie jest już tym samym, pełnym przepychu i wzniosłości kościołem. 18 czerwca 1725 roku kolejna burza nawiedza Poznań, jest to jedna z wielu burz, ale ta burza miała o wiele większą siłę. Wtedy to zostały zerwane dachy, a wieża wymagała remontu. Szkody naprawiono i zaciągnięto na wieżę nowy szczyt. Kolejne większe uderzenie pioruna miało miejsce w 1773 roku, w wyniku którego plonie dach oraz drewniana konstrukcja wieży. Wtedy to spadły dzwony, Kolegiata była tak zniszczona że zaniechano odprawiania w niej mszy świętych. W roku 1780 kolejny pożar, po którym zaniechano prób odbudowy. W roku 1802 rozebrano także wieżę Kolegiaty. Jednak do naszych czasów przetrwały niedawno odkopane katakumby pod Placem Kolegiackim i zapomniane przez Poznaniaków serce dzwonu z Kolegiaty które leży przy ulicy Gołębiej, nieopodal wejścia do kościoła Farnego.
Picasso